''Spłonę...''




Spłonę, bo tak wiele we mnie miłości.

Tak wiele we mnie bólu odrzucenia.

Ktoś podpalił mój dom bez pytania,

Ktoś odszedł bez pożegnania.

Wiruję we wszechświecie wiecznej tęsknoty,

Być może jest to świat przeznaczenia.



Spłonę na tej pochodni żywcem.

Uduszę się w ogniu niekochana.

Samotnie, karmiąc się gorzkimi łzami.

Lekko spadając w dół nieistnienia

na skrzydłach nieświadomości.

Zwiedzając wszechświat wiecznego snu.

Zwiedzając wszechświat snu wieczności.





Ewawlkp

Średnia ocena: 9
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-06-05 00:29
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ewawlkp > < wiersze >
Indiana | 2006-06-05 16:19 |
ewo..to jest piekne.buziaczek.
chłopiec o niebieski | 2006-06-05 13:02 |
a mi sie podoba:) terz tak kiedyœ płonołem ;)
Bystrooka | 2006-06-05 07:00 |
podoba mi się ten ogień..pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się