Samotna w mieście


W miejscu na chwilÄ™
wydartym z niespokojnych rÄ…k

i niedojrzewających nigdy słów
o przybranym zawsze tymczasowo
zapachu odpowiedniej tożsamości

gdzie skorumpowany drogo strach
przełykam wraz z kolorowymi cukierkami

próbuję przestać wierzyć
iż nieprawdą jest że nie ma nikogo

kto umiałby kochać
nie aby
lecz za nic


Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2014-09-16 15:48
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się