dżumandżi

''dżumandżi''

dotknęłam powoju
które oplotło moją duszę
tamowało cierpienie
i osłaniało nagie ciało.
nie pozwalało mi uciec
przed śmiertelnym pocałunkiem

teraz biegnę w gęstwinie
zewsząd słyszę okrzyki
dzikich białych nietoperzy
już się ich nie boje
jak wtedy gdy byłaś blisko
gdy wierzyłam że mnie obronisz

teraz liczę na siebie
jestem silna,twarda
ale czasem mam wątpliwości
czy nowy świat to błąd?
sama nie wiem co myśleć
przecież nie pisane mi szczęście.


Laura_Peyton_Ylonen

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2014-09-18 16:28
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Laura_Peyton_Ylonen > < wiersze >
Laura_Peyton_Ylonen | 2014-09-18 19:59 |
wow dzięki xD
Ziela | 2014-09-18 16:58 |
Miejscami genialne.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się