Zgniłe Wiśnie

Kiedy patrzysz na mnie często
wzrokiem pełnym twej zawiści,
z chęcią wepchnąłbym ci w gębę
siedem garści zgniłych wiśni.

Tego nie da się opisać
jak mieszanka grzechów twoich
działa na mój ZŁY receptor
kiedy Boga się nie boisz.

Myśli bardzo zakazane
wtem do głowy mi przychodzą.
Wtedy żądne krwi potwory
z otchłani piekła wychodzą.

Ukochany mój sąsiedzie,
kiedyś będziesz w wielkiej biedzie.
Gdy nastanie czas bezprawia,
co ci zrobię...

...nie chcesz wiedzieć.


Ponury_Nekromanta

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2014-09-22 18:12
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ponury_Nekromanta > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się