Serce i dusza spotkaly sie na rozstaju drog
serce w bojowym nastawieniu
dusza na zmiane tworcza
kochali sie bo byli w jednym ciele
a bylo to w niedziele i Czlek padl
ludziska skomlaly czyli baby beczaly
nie wiedzac nad kim....
serce owego gdzies w nas pozostalo
a dusza w galeziach sie peta
czasem zmoczona czasem zziebnieta samotna
cichutko szukala odtworcow swoich pragnien
tak slabych tak lekkich bez pytan zagadnien
szukala nowych drog
znalazla serce kolezanke ze szkoly
serce psioczylo ze cos je tam boli
pierniki piekla i nic sie nie goi
a zapomniala wspomniec o wspomnieniach
bezimiennej normalnej codziennosci
bo dusza bez serca nieda sobie rady
chyba ze czasem zapomna o sobie
tak od parady
Oj, oj, oj. Gdzie polskie znaki? Może tylko ja tak mam, ale ich brak przeszkadza w czytaniu.
+ Muszę Cię poprawić, bo jeśli chodzi o poezję to wydaje mi się to niedopuszczalne. "Nie wiedząc" pisze się rozdzielnie. :)
Tak poza tym wiersz ciekawy.
