Cicha noc



Dobranoc. Już słońce zmierzcha nad łąkami.
Gęstnieje cisza a w koszarze trwa pożywny sen.
Usypia wielogłowe owiec ciało, aby marzyć:
o słodkim głosie ptaków i o wonnych trawach.

Ciepło przenika wtulone w siebie stado:
Ach, jak nam dobrze z kołysanką wiatru,
z łopotem serca w jednej, wspólnej piersi.
Z niteczką nocy sunącą po pyszczkach.

Dobranoc. Już baca kończy fajeczkę w szałasie
a anioł stróż owieczek zapadł w czujną drzemkę.
Po trudnej dniówce rozprostuje łapy,lecz nie oko.
''Ależ te owce głupie'' - pomyśli z czułością.




Czorcik

Średnia ocena: 10
Kategoria: Przyroda Data dodania 2014-10-03 13:50
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Czorcik > < wiersze >
Czorcik | 2014-10-04 16:55 |
Nuel, masz rację. Coś trzeba zrobić z tym "Okiem". Czułam to i chyba z lenistwa nie przemyślałam. Poprawię w jednym miejscu interpunkcję, bo coś mi zgrzytało. Dziękuję za słuszne uwagi.
szybcia | 2014-10-04 12:51 |
ciekawy i miły:)malowniczy opis przyrody i nadchodzącej nocy :)zaplątała się tutaj nutka tęsknoty,co sprawia że może się bardzo podobać :)*****
czarny | 2014-10-03 15:44 |
dzięki za komentarz do mojego 0410E :) co do rytmu, to uważam,że przy odpowiedniej wymowie obcojęzycznych nazw i nazwisk jest on zachowany. Zresztą świadomie budową wiersza nawiązałem do rytmu walca: "na trzy" Ajeśli chodzi o Twój "podhalański" wiersz, to podoba mi sie,że nie próbowałeś układać rymy na siłę, pozdrawiam :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się