Pamiatki z wakacji
Odpłynęło ciepłe lato,
już nadchodzi czas jesieni.
Drzewa stroją się w kolory
i ubywa wciąż zieleni.
Powrócili wczasowicze.
Nikt nad morzem ryb nie smaży
i znudzone chodzą mewy
już po całkiem pustej plaży.
Po powrocie wczasowicze
zaglądają do bagaży,
pokazują swe pamiątki,
co przywieźli z tych wojaży.
Jedni mają moc muszelek,
inni z plaży piękne fotki.
A niektórzy letni romans
i znajomym świeże plotki.
Dużo wspomnień z wypoczynku,
wiele nowych znajomości
a sąsiada mały chłopak
przywiózł sobie rybich ości.
Te młodziutkie wczasowiczki
przed małżonkiem, czy kochankiem
mogą teraz się pochwalić
opalonym na brąz ciałkiem.
No i starczy, bo szczegółów
chyba więcej nie wymienię,
bo gdy czytam potem wiersz ten
to ze wstydu się rumienię.
A niektórym to się marzy
jak to byłoby wspaniale,
żeby lato było zawsze
i nie schodzić z plaży wcale.
roman
|