byłeś... jesteś?

Zamilkły świerszcze
z przyjściem chłodu.
Zimnym oddechem
smagał liście wiatr.

Dzwoniły krople
uderzane o szybę.
Babiego lata
ginął nikły ślad.

Nieme pytania
stały w oczach.
Niepokój zakłócił
serca rytm.

Ciepłem słów
byłeś nadzieją.
Dla ciebie
chciałam żyć.


anias

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2014-10-04 14:20
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna anias > < wiersze >
i | 2022-03-13 15:03 |
Piękny
szarotka | 2016-01-20 00:28 |
ech
Michal76 | 2014-10-04 19:45 |
To mój komentarz. Dodam, że piękny ale też smutny wiersz ...
ula71 | 2014-10-04 17:50 |
Niech to wspomnienie pozostanie w sercu i ogrzeje je w chłodne jesienne i zimowe dni :)
roman | 2014-10-04 17:25 |
Lubię klimat Twoich wierszy. Tworzyć nastrój to dopiero sztuka z Tobie sie to udaje znakomicie.
Czorcik | 2014-10-04 17:07 |
Lubię prostotę Twoich wierszy.
anias | 2014-10-04 16:35 |
Deirdre, Szybcia, Cairena dziękuję, Nuel te pierwsze uczucia są najszczersze i najpiękniejsze swoją świeżością :)
Cairena | 2014-10-04 15:40 |
Fajnie przeczytać wiersz , który ma tyle nadziei...*
szybcia | 2014-10-04 15:35 |
piękny wiersz:) nuel- nie tylko gimnazjalistki chcą kochać...czy dojrzałe kobiety nie maja wg ciebie prawa do miłości,czy nie mają innych ( po za przyziemnymi )potrzeb????*****************
Deirdre | 2014-10-04 14:42 |
Ślicznie piszesz.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się