Jak Pan da - Moja Moja Jesień

To pierdolone słońce...
Nie mogło by zajść na zawsze?
Dobrze, że jesień już pszyszła
i wszystko będzie ciekawsze.

Ciekawsze, bo chłodne i mroczne
i ścierwa się w nory schowają
i może jak Pan da, do wiosny
te szmaty pijackie wyzdychają...

Och deszczu, gdy w końcu przyjdzie
twa długa, cudowna pora
to będę Szatanu dziękował
za czasy wczesnego wieczora.

Och lato, jak dobrze żeś poszło
już w pizdu i długo nie wrócisz.
Niech w jesień tą każdy mój wrożek
się w zdechłe ścierwo obróci.


Ponury_Nekromanta

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-10-05 11:02
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ponury_Nekromanta > < wiersze >
Czorcik | 2014-10-05 16:47 |
Rozumiem Twój gniew, ale sobie trochę uprościłeś pisanie, kumulując ten gniew w pospolitych wulgaryzmach. Może da się inaczej?
szybcia | 2014-10-05 12:41 |
ileż złości ...:)rozumiem ale wulgaryzmów nie lubię :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się