CMENTARNA KRYPTA

Siedzę w swej strasznej, ponurej krypcie,
gdzie czarne pająki chodzą po ścianach.

Odurzam się smrodem swej własnej zgnilizny
i zjadam swe zgniłe mięso do rana.

Gdy czuję, że pora świtu nastaje
to kładę się spać do mej trumny z jesionu.

Budzę się znowu, gdy słońce zachodzi.
Pożeram się w piekle, w swym przeklętym domu.


FEMALE_CENOBITE

Średnia ocena: 7
Kategoria: Śmierć Data dodania 2014-10-06 21:29
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < FEMALE_CENOBITE > < wiersze >
AngelEole | 2014-10-06 22:32 |
Choć nie w moim guście, wiersz bardzo trafny i obrazowy. Klimat jest, obraz jest, aż czuć zapach w powietrzu,
FEMALE_CENOBITE | 2014-10-06 21:47 |
Dobrze Ci się skojarzyło... pozdrawiam z cmentarza. :)
Michal76 | 2014-10-06 21:46 |
Wręcz poczułem ten smród. Udało Ci się stworzyć specyficzny klimat i nakłonić mnie do zastnanowienia się nad zawartymi w Twoim wierszu słowami. Przychodzi mi na myśl ktoś martwy za życia, doniszczający się, karmiący swoją ciemną stronę, która nim zawładnęła... ale to tylko jedno z moich skojarzeń. Całość jak dla mnie udana.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się