EKSPLOZJA

Drżenie mej duszy zat­liło aksamit
nat­chnienia i ruszyłem niebem ku Nocy,
by kraść gwiez­dne lśnienie.
Z niego począłem le­pić słowa,
których roz­kosz odarła mnie do nagości.
I duch mój, upadły, ub­rał blask bez cienia.
Wzniósł się po­nad łunę po­ran­ka
i wy­kupił wol­ność nim Śmierć wyr­wała je­go tchnienie.
Cicho, niemal szep­tem zat­rze­potał w mo­jej piersi,
tworząc pier­wszą kroplę złota-
mój początek.


Spettro

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-10-15 12:25
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Spettro > < wiersze >
Cairena | 2014-10-15 16:02 |
Musimi poznać wszystko i wyciągnąć wnioski. Na błędach się uczymy, kształtujemy osobowość...*
szybcia | 2014-10-15 15:39 |
na początku był chaos,potem ziemia,niebo i miłość co ożywiała wszystko...bardzo dobrze napisany tekst,świetnie zobrazowany właśnie jako chaos,który eksplodując dał początek bytu (myślę ,że nie tylko Twojego )świetny****
Gavran1901 | 2014-10-15 12:51 |
Plastycznie.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się