CIErNIE
Przeklęła mnie ziemia. W dniu, w którym popełniłem
Pierwszy krok. Następnych złych słów nawet nie zliczę.
Wraz z pierworodnym oddechem i krzykiem.
Przypieczętowane znamię na wszystkie pozostałe widnokręgi
I zaćmienia. Na marzenia, pragnienia i ucieczki
W nieznane. W zamknięte pomieszczenia i przestrzenie
Otwarte. Nawet na to, co się wydarzyć nie może,
Gdyby się bardzo chciało. Bezkresne otchłanie.
Przeklęło mnie niebo. W chwili jedynej, w której zaplanowano
Wreszcie spełnienie lub gdy przypadek wziął górę
Nad rozumnym przepowiedzeniem poczęcia. Ośmiornica
Upadków i wzlotów, która niejedno ma imię. Pragnienia,
Marzenia i ucieczki w nieznane. W otwarte przestrzenie
I w pomieszczenia zamknięte. W modlitwy i kroki rzucane
Na wiatr. Przesiewane przez sito uczynków. Dobrych i złych.
Przeklęła mnie przeszłość. Żywot, który był
Wynikiem błędu. Źle zaczęty i jeszcze gorzej kontynuowany.
Ramiona rozwarte niby w modlitwie błagalnej
Za bezkresy lasów i łąk. Za zmienność aury
I lazurowe głębie. Za amatorskość i profesjonalizm
Równocześnie. Promień słońca i odbicie światła księżyca.
W niezbadanym gąszczu serc. W ich biciu w takt
Marszu żałobnego. W domu ostatecznego namaszczenia.
Przeklina mnie teraźniejszość. Z chwili na chwilę
Pogarsza i spłyca oddech. Krokom rzuca kłody
Pod nogi. Wilcze doły buduje na traktach
Sumienia. Niezmiennie gra na strunach wytchnienia
Lub pracy u podstaw. Szklane domy stawia
W miejscach do tego nieprzystosowanych. Ran nie opatruje
Ani nie łagodzi oparzeń. Choć sprawia takie wrażenie.
Niezmiennie i od wieków. Wcale nie amen.
Przeklnie mnie przyszłość. Pragnienia, marzenia i ucieczki
W nieznane. Wszelkie imiona, które będę nosił. Każde słowo,
Które wypowiem. Dobre życzenia i złorzeczenia -
- Na zmianę. Życie w jednej chwili przebyte
Znienacka. Ekran gromowładny, ciąg liczb
I prawdopodobieństw zdarzeń. Wnętrza. Wybory,
By w końcu dojść do najlepszego
Lub najgorszego. W zależności od pragnień.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Piekło jest tuż tuż
A niebo - jeszcze dalej
p_s
|