Ja i szczęście
Wreszcie jestem szczęśliwa,
Mając kogoś u boku,
Mówię mu, jak bardzo go kocham,
I, że to jest prawdą...
Chcę mu oddać wszystko co posiadam,
A przecież nie mam tak wiele,
Jedyne co, to moje serce,
Płacz na jego ramieniu, gdy mi smutno,
Mój durny uśmiech, gdy mówię głupie żarty,
Parę wierszy napisanych pod wpływem emocji,
Moją głupawą osobowość,
I zero kreatywności, bo jestem za leniwa.
A on?
Wystarczy mi, że jest taki jaki jest,
Uwielbiam, gdy się śmieje
i, gdy mówi głupie żarty,
Kiedy patrzy się w monitor i wścieka się
Zbyt starą technologią,
Kiedy napisze do mnie pierwszy,
Albo powie coś miłego.
Chociaż to poprawka z innej lekcji,
To myślę, że tym razem będzie lepiej,
Może jestem naiwna, ale taka być powinnam,
Bo przecież, jak kogoś się kocha,
To na zawsze i wbrew temu co uważa się za słuszne.
Nunx
|