Niedorzeczność
Jak słońce, którego nie ma
Gwiazda, co runęła na ziemię
Chwila, która nie minęła
Burza bez błyskawic i grzmienia
Rzeka, co wraca do źródła
Jak liście, co nie drgną na wietrze
Wspomnienie bólu przecudne
I zbędne do życia powietrze
Jesteś tym, czego nie będzie
Co nigdy nie może zaistnieć
Wokół mnie pełno cię wszędzie
Póki będziesz mrok nie ucichnie
szybcia
|