liga sprawiedliwej

spłukana minionym czasem
zamykam siebie z gustem
w snach migdałowe oczy klowna
są wyczekiwanym incydentem

nocą bezwarunkowo potrzebuję
powietrza w płucach i ciebie
niewinne zabawy w chowanego
nie posiadają potrzeby zbawienia

wiesz jak mnie dzisiaj widziałeś
potrafię uwodzić znienacka
fusy z kawy plamią nieskazitelnie
przecież potrafisz zamknąć mi usta


Marta_M

Średnia ocena: - Kategoria: Miłosne Data dodania 2014-10-25 13:13
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Marta_M > wiersze >
p_s | 2014-11-05 08:52 |
ostatni wers...
Gavran1901 | 2014-10-26 01:06 |
Niech nie zamyka póki płynie z nich poezja. Na poziomie.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się