Księżycowy Płacz
Słodki Księżyc płacze w ten wieczór piękny.
Zmierzch melancholią przepełniony,
zimne powietrze uderza w me nozdrza,
do serca mego napłynął
smutek cudownej dziewczyny.
Nie pytam dlaczego płaczesz,
bo rozumiem twoje cierpienie,
nastrój dobrze mi znany gdy ludzie
wbijają igły w sam środek serca twego.
Nie powstrzymasz łez
jak rzeki płynącej do morza rozpaczy,
kiedy wzrok podły ohydnie patrzy
i szyderczo się śmieje
Ty jeszcze mnóstwo łez wylejesz,
ale już niedługo ulży sece twoje.
Płaczę razem z Tobą -
przecudowną osobą,
a myślenie o Tobie sprawia,
że niczego już się nie boję.
- Dla J.T. -
Ponury_Nekromanta
|