Rajski Sen

Zima nadeszła, śniegł spadł
na dworzu piękny wieczór trwa,
zasypiam z twoim imieniem na ustach,
myśl o twojej osobie zabiera mnie
w magiczną krainę kolorami przepełnioną.

Tam drzewa kwitnące w słońcu toną
a ptaki śpiewają pieśń godową,
zło pozostaje daleko poza nią,
widzę w oddali swą piękną panią,
w magiczną suknię różową ubraną,
z twarzą prześlicznie pomalowaną,
uśmiechem na twarzy, miłością w oczach,
w dwóch idealnie splecionych warkoczach...

Zbliża się do mnie powolnym krokiem
i puszcza oczko swym prawym okiem.
Podchodzi do mnie i obejmuje,
po chwili bardzo namiętnie całuje.
Czuję, że jestem z nią w cudnym raju,
na najpiękniejszym z wszystkich haju...

W te kilka sekund po przebudzeniu,
zanim zastygnę na powrót w cierpieniu
chowam ten piękny sen pośród swych myśli,
niech Ona wkrótce znów mi się przyśni...


Ponury_Nekromanta

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2014-11-01 19:40
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ponury_Nekromanta > wiersze >
AngelEole | 2014-11-01 22:58 |
Profesor Jan Nowak to zakompleksiony pajac, którego wierszy nikt nie chce czytać. Dziękuję.
Profesor_Jan_Nowak | 2014-11-01 21:49 |
Witam. Ostatnia strofa jest tragiczna, ale jeszcze gorsze są poprzednie, ale jeszcze gorsze są te z innych Pańskich utworów. Pozdrawiam - Jan Nowak.
Deirdre | 2014-11-01 20:29 |
Ostatnia strofa jest śliczna. :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się