cichutko...
by marzeń o tobie nie płoszyć
tej zadumy, co w sercu gra,
melodii uczyć, których nigdy dosyć,
bo na zawsze zostawiają ślad.
Z czułością…
prosto w oczy patrzeć.
Na dno serca dotrzeć, aż tam
ciepłem wzroku ogrzać duszę,
przyzwoleniem zatrzymać czas.
Delikatnie…
by ustami wzajemnie się poczuć,
poznać zapach skóry i smak.
Znów odpłynąć rozkoszy falami
jednym ciałem na chwilę się stać.
anias
|