Obojętne
Zrodzony z grzechu nieczystości,
poczęty w pijackiej rozpuście
narodził się w strasznym piekle
chory i upośledzony
by życia zaznać tylko tej podłej strony.
Przez parę zwyrodnialców niechciany,
i za to, że jest obwiniany,
za grzechy ich cierpiał katusze
przez nich torturowany.
Ten mały niewinny aniołek
dostał porządnie za swoje
nim jego męczarnie skończyło
w końcu pijanych ich dwoje.
We krwi już zasnął na zawsze
po chorym, nikczemnym tym akcie.
Policja zareagowała
jak zwykle dopiero po fakcie.
Przez noc straszliwy płacz dziecka
roznosi się w okolicy
a w domach swych śpią spokojnie
obojętni katolicy.
Ponury_Nekromanta
|