za zakrętem...

Opuszkami palców wygrywam rytm
jak mantrę powtarzam za sercem.
Nie spełnią się najskrytsze sny,
do marzeń klucz trzymam w ręce.

Gdzieś z parkietu tysiąca gwiazd
w toń jeziora patrzących odbicie
widzę tylko jednej blask.
W mrok nocy spoglądam skrycie.

Choć miłość zawiodła nie raz,
nie przestanę o niej marzyć.
Chwile rozpaczy odmierzy czas.
Nikt nie wie, co jeszcze się zdarzy.

Pamięć zatrzyma ukochaną twarz,
złych chwil wymaże fałszu brzmienie.
Z ufnością pójdę na życia szlak.
Szczęście gdzieś czeka za zakrętem.



anias

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2014-11-12 00:44
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < anias > wiersze >
Conte | 2014-11-12 15:09 |
Życzę Ci wszystkiego naj naj...ale na zakręty uważaj:)
Cairena | 2014-11-12 13:54 |
Słowa Twojego wiersza podnoszą na duchu. Pomimo zawodów nadal wierzymy i mamy nadzieję. Piękny wiersz...*
p_s | 2014-11-12 07:59 |
czeka...czeka...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się