Kłucie

Moje serce toczy ciężką wojnę
Zmęczony wszystkim stoję na linię
Nad przepaścią do pustki umysłu
Czemu akurat teraz zabrakło mi szóstego zmysłu
Brak pomysłu na to jak mogę dalej biec
Może już upadnę, może lepiej polec
W głowię burza, zakłóca wszystkie fale
Jestem na bezludnej wyspie, wystrzeliłem flarę
Wyspa na które pełno ludzi podobnych do emocji
W sumie to wszystko jest podobne do wakacji
Gdyby nie te odgłosy walki w moim ciele
Przecież nie chce aż tak wiele
Coś jeszcze mi gra, lecz nie wiem w którym kościele
Cienka linia już za bardzo się chwieje
Nie utrzymam się już, nie chce już
Spadnę do czeluści miliona ciemnych mórz
A na samym dnie będą wrota do świata
Gdzie w końcu odzyskam fale od kata
Który kiedyś zabił we mnie te uczucie
Może dziś zabiję we mnie te przeklęte kłucie.


Goldar

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2014-11-15 09:45
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Goldar > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się