Mamo
jestem szczęśliwa
uświadomiłam sobie to przed świtem
stojąc na balkonie list do ciebie piszę
w końcu
zrozumiałam, że jestem wartościowa
ubiór nie zdobi człowieka tylko jego dusza
myślisz dlaczego o tym wspominam
zawsze ubierałam się dla kogoś
chciałam się przypodobać i być kochana
czułam się jak marionetka jedna z wielu
mówiąca to co inni chcą usłyszeć
dzisiaj jest inaczej
nie zabiegam o względy mam swoje zdanie
miłość mnie odnalazła i tylko ta pustka
po tobie jest taka ogromna
taka_sobie
|