łzy
łzy to deszcz chłodzący moją duszę,
zmywający z serca kurze.
To jak potok przykrych myśli,
to krwotok psychiczny,
którego nie umiem zatamować.
Lecz nie ma czego żałować.
Oczyszczę swoją duszę,
ostatnie łzy wyduszę.
Dźwigając ciężar bólu, wstanę.
Nieugięta pozostanę.
Zamienię swoje serce w kamień.
którego, nawet nożem obosiecznym
nikt nie przetnie,
nikt nie złamie.
djmoniska
|