Las ludzkich serc
Biegnę przez las ludzkich serc.
Jedno zdradzone, pęknąć z bólu chce.
Drugie już zeszyte, ledwo trzyma się.
Trzecie zakochane, widać że rośnie.
Czwarte zaraz w pióra obrośnie.
Piąte jakieś nieufne, chyba zawiedzione.
Szóste szczęśliwe, ale przekupione.
Siódme fałszywe.
Ósme zazdrosne.
Dziewiąte niewierne, podrywa kolejne.
A na szarym końcu moje serce,
wiecznie w rozterce...
djmoniska
|