Dziewczyna z lirą

Była raz wiecznie młoda dziewczyna
i była mgła ogromna
piękna dziewczyna w tej mgle błądziła
szukając Prawdy Sedna

Raz nawet była bardzo blisko
i ręce wyciągnęła swe
serce jej drgnęło, usłyszała:
idź sobie, nie dotykaj mnie

Dziewczyna pewnie by odeszła
ale ujrzała go we mgle
tak im zaśpiewaj – jej powiedział-
-niech mnie szukają choćby źle

Niechaj szukają choć bez wiary
znajdują choć bez nadziei
liczni pewnie nie zrozumieją
lecz ciebie niech to nie zmieni

Uderzaj w złote struny liry
wciąż śpiewaj głosem srebrzystym
jeśli odejdą to dlatego
że brzydzą się dźwiękiem czystym

To powiedziawszy mężczyzna zniknął
do swoich poszło dziewczę
pośrodku świata ze złotą lirą
nadal dziś śpiewa jeszcze

kuba11