Urodzona pod złą gwiazdą


tak mało przeżyli razem
zaledwie parę lat
nie mieli nikogo prócz siebie
i w końcu przestali się bać

nie lubili rozmawiać o przeszłości
on z Domu Dziecka
ona tułała się po obcych
niewarci zachodu niewarci miłości

gdy ich uczucie było w rozkwicie
i jesień dla nich była majem
jeden wypadek odebrał wszystko
jej serce skamieniało

już nie kłóci się z Panem Bogiem
On za wysoko nie zobaczy jej
widać pod złą gwiazdą się urodziła
i nawet śmierć nie chce jej




taka_sobie

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-11-22 12:25
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < taka_sobie > < wiersze >
Cairena | 2014-11-22 19:41 |
O jej jaki smutny, wzruszy mnie...*
KatNa | 2014-11-22 12:50 |
trudny, "cierpiący" wiersz...
p_s | 2014-11-22 12:34 |
historia, która boli...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się