czekałam...
wiesz czekałam na kilka słów
takich ciepłych, serdecznych
odtrąciłeś wyciągniętą dłoń
udajesz, że mnie nie ma...
boli bardziej niż powinno
czas śladów nie zaciera
na dnie w sercu ściska
szept niewypowiedziany...
złudzenia za dobrą brałam monetę
czekałam jak radziła nadzieja
wiesz pomyłki są rzeczą ludzką
czas rany zamieni we wspomnienia
dziś próbuję do ładu dojść z sobą
nie tęsknić , po nocach nie szlochać
nie zaufam już więcej nikomu
zapomnę, jak brzmi słowo kocham...
anias
|