z nutką tęsknoty...
co wieczór słuchałam ciszy
niosła dźwięk słów wymarzonych
wpatrywałam się w nocy mrok
widziałam błękit nieba
ciepło słów ogrzewało serce
wyłaniałeś się spod parasola rzęs
tuliłeś trzymałeś za rękę
niewiele trzeba do szczęścia
dzisiaj brakuje tamtych słów
o nowych nie śmiem marzyć
cisza na skrzypcach duszy gra
a ja... wiesz...
anias
|