To Ty...
To Ty Pokazałaś mi, czym jest uczucie szczere.
To Ty Skruszyłaś okowy i lód w moim sercu.
Rozpaliłaś na nowo płomień miłości dający ciepło.
Rozświetliłaś mrok mej duszy.
Teraz,
Kiedy gotów jestem pójść za Tobą na kraniec świata
Odtrącasz mą dłoń w obawie o spokój własny.
Nie wiedziałem, że za miłość płaci się cenę najwyższą,
Jaką jest ból i żałuję tych Osób,
Które skrzywdziłem
Ale pokochałem raz Ciebie.
I pomimo bólu
Kocham Ciebie nadal i nie przestanę.
Gdyż Rozpaliłaś ogień w mym sercu,
Który nie zgaśnie już nigdy.
Lecz nie wiem czy dam się Komuś przy nim ogrzać?
By znów nie skuć serca lodem.
Tristan350
|