Życzenie

kiedyś pisała że
chce dostać lalkę albo konia na biegunach
dziewczęcą niewinnością kruszyła strach
i choć zieleń nie była zielona
w jej oczach widać było Manhattan

dziś nie potrafi
oddzielić ziarna od plew
rany przecierane jodyną
wywróciły oczy
nie potrafi już prosić
żyje tylko dlatego że boi się przestać

do Świętego ma tylko jedną prośbę
by nigdy nie obiecywał dzieciom zbyt wiele


zarumienionaiwona

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2014-12-12 21:17
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < zarumienionaiwona > wiersze >
p_s | 2014-12-13 10:05 |
hmmm...ból, ból i wielki zawód...i...ból...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się