Quo Vadis
Miałeś chamie złoty róg
ISIS zbiło Ciebie z nóg ,
Cukierkowe żmiji usta co jest prawdą a co fikcją ???
Bóg ,Honor, Kontrakt.
Pieniądz toczy bój z tradycją
Z drukowania nic nie wyszło
Papier to nie złoto , ropa , kobalt
Korporacyjny Świt krwawym okiem w Świecie błyska
Wojna , Zaraza , Głód i Śmierć
Walkirii nie milkną strzały
Napaść ,okraść, wymordować, całą prawdę sfabrykować.
Torturami Lud zastraszyć
Demokracji czar lukrecji
Dziecka płacz , Kobiet krzyk
Ognia , stali nastał czas
Brat bije brata , bersekerów krwawe czasy
Swiat zupełnie już zwariował
W ruch wprawiając łódź Harona
Banksterów macki wiją się po świecie
Prawdy można szukać już tylko w internecie
Rosyjski Niedźwiedź krzykiem Aresa przebudzony
Kalifat buduje swe świątynie krwawą kielnią pracując
Meduzy demokracji kłamliwe krwawe oko zwolna gaśnie
Architekci piekieł z Alleppo w Alekto mozolnie mury przekuwają
Krzyk rozpaczy słodką ciszą w mediach powala
Quo Vadis World Quo Vadis
Czy programiści piekieł złamali boską enigmę
Siodłają wierzchowce Apokalipsy szykują się do drogi
Sodomy Gomory miasta dzielą los
Propagandy żądła programują ludzkie bezmózgie masy
Chciałbym tej nocy o ptaków sznurze śnić
Żmiję w Eskulapa móc zamienić
Husarzem niebios móc się stać Srebrników Panów rozbić w puch
Człowiekiem wolnym stać się znów
Żadni Bogowie nie są żądni krwi
New World Order żołnierzami Lucyfera
Alg
|