Iskierko

Zapukało przez chwilę
i zgasło malutkie
takie ciche, niewinne
życie boleśnie króciutkie
Zamknęło swe oczęta
jak ptaszek potrącony
upiornie i zdradliwie
przez śmierć złą pochwycony
Moje małe istnienie
słodka ciepła
istotka
gdzie jest teraz
co robi
kogo na drodze spotka?
A jeśli się boi
niepojem płonie
a morze wpadła w niebezpieczne
pogrążające tonie
Gdzie jesteś istotko
spod mojego serca
które bolesna pustka
aż na wskroś przewierca
Koiło cię moje westchnienie
dłoń głaskała
ochronna
ta moja matczyna
ratować cię zawsze skłonna
Dziś malutki krzyżyk
wbijam w ziemi
grudeczkę
byś wiedział
że cię kocham
swą małą
istoteczkę...


Walentynka

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2006-06-10 12:35
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Walentynka > < wiersze >
(OLA) | 2006-06-10 23:49 |
Piekny wiersz pelen bolu i rozpaczy...nie chce sie wywodzic nad nim...powiem tylko tyle wspolczuje ze los Ciebie tak doswiadczy...serdecznie pozdrawiam Ola.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się