Zdradziecka czerwień ( Co on plecie? - 20 )
Patrz, jak puszy się przy niej, unosi głowę
sobą napełnia rozmowę, niczym płuca powietrze.
Jak wypowiada podłapane, nierozumiane słowa
a najchętniej stanąłby tuż obok na krześle.
Lecz na nic pozory mądrości, dystansu i chłodu
kiedy zalewa się uroczym, młodzieńczym rumieńcem.
|