Na wyciągnięcie ręki


dotrzeć
do krawędzi światła
przeniknąć
rozległe plamy ciemności
czy potrafię
nie wiem
bo nie dotarłem jeszcze
tak daleko

jestem pomiędzy
zielenią a błękitem
podążam za głosem serca
nawet wtedy kiedy oczy
osłaniają snem powieki
będę tam gdzie pragnienia

czy dotrę
tylko los zna odpowiedzi
podążam dalej
w każdym oddechu życia






15.04 – 16.04.2014.


kazap57

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2014-12-16 20:45
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kazap57 > < wiersze >
kazap57 | 2014-12-17 21:05 |
Cairena - Alu - bardzo dziękuję pozdrawiam
kazap57 | 2014-12-17 21:02 |
Madamered - całkowicie zgadzam się z Toba pozdrawiam - to mój komentarz wywaliło mnie
Cairena | 2014-12-17 06:39 |
Przepiękny, czytałam kilka razy...*
MadameRed | 2014-12-16 23:34 |
serce często jest najlepszym przewodnikiem :) pięknie
kazap57 | 2014-12-16 21:53 |
Aniu - patrze oczami duszy nawet w ciemnością i podążam za głosem serca - ale co będzie dalej - tego nie wiem
kazap57 | 2014-12-16 21:52 |
Ewo - bardzo dziękuję - pozdrawiam
anias | 2014-12-16 21:14 |
dopóki podążasz za głosem serca idziesz właściwym szlakiem...
Wierzbina | 2014-12-16 21:09 |
ciekawe metafory, ładny wiersz
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się