list

dziękuję ci
mój fachowy terapeuto
za każde słowo spalone na stratę
pojedyncze łzy utopione w papierze
ze słów domek karciany - utopię w przeszklonych oczach
każdy przeniesiony krzyż w drzazgi podskórne
przetarte podeszwy niosące do ciebie pióra aniołów ze świętego miejsca
fałszywe ciepło zdjęcia w mundurze
moje ziarnka ziemi – te tylko moje
za wszystko inne
co pojawiło się przed oczami
jakbym spał co najmniej
i śnił co najwyżej


krystof155

Średnia ocena: 10
Kategoria: Przyjaźń Data dodania 2014-12-21 18:02
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < krystof155 > < wiersze >
Ziela | 2014-12-21 20:27 |
I to jest metaforyka !
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się