Moja melodia


Ciągle nie mogę zrozumieć
Dlaczego Bóg upodobał sobie
W tym rozkołysanym tłumie
Przeze mnie nuconą melodię

Melodię trosk i zwątpienia
W rytm której tańczyć jest raczej trudno
Latami w molowym brzmieniu
Wplatając nutę nadziei złudną

Ja nadal pojąć nie mogę
I mimo wszystko nie tracę wiary
Że dopiszesz kiedyś Boże
Wieńczące owe tony fanfary


szybcia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2015-01-01 11:43
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > < wiersze >
soella | 2015-01-16 19:24 |
OJ DOPISZE KOCHANA,MIEJ WIARĘ.PIEKNIE
kazap57 | 2015-01-03 19:11 |
bardzo osobisty wiersz - pozdrawiam
Pettrus | 2015-01-02 01:02 |
Bardzo ładny wiersz. Myśl płynie rozwijając się rytmicznie do końca.:)
Matador | 2015-01-01 22:04 |
Wiara czyni cuda a Bóg jest autorem scenariusza .... Pięknie .Pozdrawiam ***
anias | 2015-01-01 19:16 |
a ja wierzę Kasiu, że finał będzie w tonacji durowej czego Ci z całego serca życzę :)
Cairena | 2015-01-01 14:57 |
Życie nie daje po równo, ale dlaczego tak jest zostaje bez odpowiedzi. Dobrze, że nadzieja jest przy nas...* Pozdrawiam
Ziela | 2015-01-01 12:17 |
Zajrzyj do mnie.
Ziela | 2015-01-01 12:07 |
Dość rytmiczne, rym tam gdzie powinien być, metaforyczne, piękne ,pomysłowe…
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się