maskarada
dobry wieczór i dobranoc
służbowy uśmiech
jak uniform dopasowany
światło dnia się wycofało
w zakamarki snów
cudzym marzeniem dopieszczane
w okno wielki krąg zagląda
mleczna poświata
zdradzi mu skrzętnie skrywane łzy
myśl za słowem nie nadąża
i tylko jedna
zbłąkana kropla na rzęsach drży
nim się schowa złoty olbrzym
jak północ wybrzmi
serenada bezsennej nocy
bo jutro
do widzenia i dzień dobry
kaptur na głowie
zasłoni ten uśmiech i oczy
szybcia
|