Bliżej
Pokaż mi dobrą drogę
ja pójdę złą znowu,
zapłonę żywym ogniem,
gdy cała reszta jest wodą,
zamaluję na czarno
jeziora tafle jasne,
wypruję się z ciała, ucieknę,
rozproszę wszystko, zanim zgasnę,
póki nie będzie jasnych świateł
wybiegnę w ciemną przestrzeń,
nagle, na zawsze, na oślep
- póki nie dowiem się, kim jestem
kamowe
|