Kot

Ciemną ulicą gnam
Ból szarpie za me serce
Muszę znaleźć się tam
Już biec nie mogę prędzej

Przed siebie krzyk swój rozdziera
Dziki kot duszą w mym biegu
Przyjaciel, który kiedyś mój dzień opromieniał
Był mój...materialny, jakby dzień temu

Kompanem nie był człowiek
Lecz lew w małym ciele zaklęty
Wciąż czuję wieczorny smutek mych powiek
Gdzie on teraz jest? Gdzie uciekł? Którędy?

Obudzić bym się chciała ze złego wspomnienia
Lecz silniejszym staje się ból tęsknoty
Nigdy nie spełnię swego marzenia
Jedynie Bóg ma w tym swój motyw

Przewracam kartkę kolejnej nocy
Już biec nie mogę prędzej
On już przy mnie nie kroczy
A ból szarpie za me serce


Darkness

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2015-01-11 19:50
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Darkness wiersze >
feniks | 2015-03-25 23:44 |
Jesteś coraz lepsza
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się