Od ...do



Tymczasem postanowiła żyć
Tak po porostu zwyczajnie
Od porannej kawy do szklanki mleka przed snem
Czasem z musu
Czasem z nudów się czymś zajmie
Żeby jutro się nie zlało z poprzednim dniem

W słoneczny dzień poniesie ją wiatr
Z myśli śmieci wymiecie
Deszcze odświeżą wszystkie jałowe kolory
Dobra książka
Odnajdzie ją w lepszym świecie
Żeby milszymi były samotne wieczory

Ale jeszcze tylko jeden raz
Utonie w łzawej rzece
Zabije wszystko to co otwierało rany
Dopełni kosz
Pustym pudełkiem chusteczek
Potem pójdzie dalej niż od ściany do ściany


szybcia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2015-01-12 16:37
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > < wiersze >
soella | 2015-01-16 19:21 |
genialnie opisujesz stany ducha,malujesz codzienność niełatwą...pięknie Kasiu.optymizm jednak zwycieży ;)
jaimojeniebo | 2015-01-13 17:55 |
Trafia do mnie ten wiersz. Bardzo mocno :) Gratuluję i pozdrawiam.
anias | 2015-01-12 20:11 |
wciąż jeszcze są żywe...pielęgnowane wbrew sobie...silniejsze od nas...
zarumienionaiwona | 2015-01-12 19:02 |
Aby zrobić krok naprzód musisz zerwać z przeszłością.Brzmi optymistycznie +
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się