Niech radość w nas ciągle trwa

zapachniało słońce tuż o świcie
swoim palcem na nosie zagrało
pora wstawać i brać się za życie
bo go przecież na Ziemi tak mało

uśmiechajmy się często do siebie
idźmy z sercem do ludzi i świata
zbudujemy tu swój własny Wiedeń
może wróg z przyjacielem się zbrata

radość trzeba korzenić głęboko
umieć czerpać z życia garściami
i przed siebie iść własną drogą
a nie walczyć tam gdzieś z wiatrakami

pozostawmy po sobie wspomnienia
te od serca a nie od podwórka
człowiek będzie człowieka rozumiał
niepotrzebnie wciąż tylko się szturcha





zarumienionaiwona

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2015-01-17 10:05
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < zarumienionaiwona > wiersze >
roman | 2015-01-17 16:48 |
dobre przesłanie
Cairena | 2015-01-17 14:40 |
Bardzo mi się podoba Twój wiersz...*
anias | 2015-01-17 13:34 |
życie ma swoje barwy..korzystajmy więc z nich...mądrze:)
V | 2015-01-17 12:45 |
Z życia trzeba brać jak najwięcej, ale nie przesadzajmy z słodkością. Dążąc do życzliwości i lukru powstałoby coś na wzór komunizmu : każdy musiałby mieć tyle samo (czyli ktoś, kto pracuje ciężko zarabiałby tyle samo, ile osoba, która nic nie robi [ale to przecież nie jej wina! Taka jej natura!), a to jednocześnie pokrzyżowałoby plany brania życia garściami. Bo pewne rzeczy są przeznaczone tylko dla najwyższej z klas społeczeństwa. A jeżeli najwyższej klasy by nie było, bo nadmierna słodkość, zrozumienie, empatia doprowadziłyby do równości pod każdym względem to pewne możliwości zostałyby zablokowane (załóżmy, że jest 300 obiektów, a chętnych ludzi 10 000. Zwykle 300 obiektów nabędą najbogatsi z tamtych. Ale z racji, że wszyscy są równi to nikt nie będzie tego miał, bo proporcje (jeden obiekt - jedna osoba) się nie zgadzają). I choć przedstawiam tu Twój wiersz pod względem bardzo materialnym to w rzeczywistości odnoszę się do wielu aspektów życia. Radość jak i ból trzeba korzenić głęboko, jeśli droga jest prosta to powinna stać nam się podejrzliwa, człowiek człowieka nie zawsze rozumiał. Dążąc do świata utopijnego do jakiego Ty dążysz - nie będziemy w stanie brać życia pełnymi garściami, co już wytłumaczyłam. Sam wiersz jest w porządku - rytmiczny, konkretny, z przekazem. Za to jeśli mnie pytasz o zdanie - przed siebie iść drogą, którą wybrałam, kochać tych, którzy zasłużyli na moją miłość i nie omieszkać się szturchnąć, gdy ktoś nadstawia policzek.
p_s | 2015-01-17 11:14 |
zgadzam się z szybcią :-)
szybcia | 2015-01-17 11:01 |
no tak... życie toczy się dalej,mimo wszystko,trzeba wziąć się za nie i wydusić z niego ile się da :)********
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się