obiad
krojąc cebulę
płakała
''tak mocno go
kochała''
ziemniaki soląc
ot trochę za dużo
myślała
''byłam ci różą''
smażąć schabowe
zwęgliła
wierszem mu powiedziała:
''och, co ja zrobiłam
znowu obiad zchrzaniłam
przez ciebie
będę o suchym chlebie
po raz kolejny
przy pustym stole
czekać na ciebie''
elka
|