-) My Name is Michael (-

Szara twarz kamienna, nieludzka,
poprzedzająca nocy czarne tło
a na froncie napis pomarańczowy :
H2, jednak bez O...

W jego oczach czai się czyste zło
a jedno i drugie oko żądne
wypływającej z człowieka widoku krwi.

Gdy głowę mu obcinał swym nożem,
myślał, że to mu się śni...

Nikt nie jest w stanie pomóc mi
i nikt mi już nie pomoże,nie mi,
bo w końcu się czuję jak w domu
z w mym ręku ostrym nożem.

Gdy stąd wyjdziesz,
zamknij za sobą drzwi
i usłysz ich trzask za sobą
a gdy po chwili zatrzymasz się
strachem sparaliżowany, spójrz mi w oczy
i powiedz, kto stoi przed tobą?

Tobie też teraz nikt nie pomoże.

Potem dalej w głąb mroku podążę
z twoją odseparowaną od tułowia głową,
pod moją pachą przeze mnie trzymaną,
bo wtedy tylko samotny się nie czuję
kiedy wiem, że jeszcze dla kogoś oprócz mnie
nigdy nie nastanie rano...

Tak bardzo Cię kocham, mamo.


Ponury_Nekromanta

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2015-01-21 00:17
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ponury_Nekromanta > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się