Arktyka serc
Odkryłem dziś świat skuty lodem
Wypełniony zimnymi posągami ludzi
Ich oczy martwo patrzyły na mnie
Pozbawione jakichkolwiek uczuć
W głowie zaczęły pulsować słowa
Przeszywać świstem moje uszy
Szeptali …
Nie… to była rozmowa
Skamieniałych serc ostatnie odruchy
Stałem między nimi pozbawiony głosu
Niemy jak aktor pantomimy
Nie wykrzesałem już żadnego słowa
Stałem się posągiem z lodu…
Matador
|