Bystra

Bystra bo nie mądra,
Mądra bo nie bystra,

Wszystko jak żródło wytryska,

Słona woda, jak kryształki słonych łez,
A ty płyniesz i wołasz, miłości, uczucia,
To gromkie są wartości,
Tak jak ty potrzebujesz miłości,
Tak jak one potrzebują czułości, twojej bliskości,
Czy zwykła woda?, od tak po prostu,
Co siły doda, przytuli nie z góry lecz z mostu,

Woda gotowana, jak morska piana,
W cieple, buchających uczuć zamieszana,
Morska toń to twoja dłoń, czy noga,
Kto to wie? Ja nie wiem, bo ja to stonoga serc,
Czy ognista woda? Jak buchający ogień z kominka,
Jak siekiera przecinająca kawałek patyka,
Który wydłubał ci oko, a ty go palisz,
Bo w sercu masz skazę nienawiści, zawiści,

Bystra jak woda, piękna jak doda,
Siły nam dziś doda,

Bystra układanko uczuć, myśli i serc ludzkich,
Co dziś wybierzesz jaki nastrój,
Czym nas zadziwisz,

żywioły wody są w tobie,
Tyś błękitem ludzkiej miłości, i błędem naiwności,

Strumykiem co płynie, falą co zabija,
Kobietą co kocha i rodzi, człowiekiem co modzi,

Spłodzisz nas, czy zabijesz nas,
Zabijesz nas czy spłodzisz nas,

Ten czas to bystrej czas,
Poetka na ten czas,

Ty jesteś po prostu Bystrą Wodą kobieta o duszy jeziora,
Oddechu potwora z jeziora, białego jęzora,

To porostu bystra woda, zbuntowana,
Jak krzyk szatana, pióro anioła,
Oderwane co uciec nie zdoła,

Ty płyniesz, i zasilasz nas wodą,
A woda to uśmiech i szczęście,
Jakbyśmy byli kwiatami,
Pośród dymu jakim jest życie w niebycie,