Odliczanie
Stało się znowu, tym razem mocniejsze,
Czarną ciemnością zła wydajniejsze,
Odliczanie zegarów,
Zegarów odliczanie,
Siły ciemności, zaatakowały po raz kolejny,
Miałem racje to nie było złudzenie,
Nie było gdybaniem, na scenie,
Zegar śmierci istnieje,
Tak jak istnieje zegar ciemności,
Zegar śmierci, to ostateczna mili sekunda,
Ostateczne tchnienie życia, zabrane,
Przez rozszarpanie ci bycia, zniszczenie życia,
Ja widziałem ten pierwszy, ciemniejszy,
Bardziej okrutny, bo zwiastujący gaśniecie,
Ludzkiego ciała siny kolor, brak oddechu, życia kres,
Ja go widziałem to już teraz wiem,
żałuje, że to nie urojenie, mojej duszy kpina,
żałuje że odejdę stąd nie pokonując pingwina z rogami,
Odliczanie zegarów,
Zegarów odliczanie,
Tykanie słyszę i nic po za tym,
To jest jak dotyk, kwasu, pocałunek lasu z kleszczami,
Boje się, jak nigdy dotąd,
On idzie powoli, śpiewając,
Twój czas, to mój czas,
Mój czas to nie twój czas,
Czarny jak kaptur, biały jak nie biała kartka,
Idzie po mnie śmierć po różowych kartkach,
Odliczając, mnie ścigając, sekundy wyliczając,
chłopiec o niebieskich włosach
|