* * *
Pytam dziś sam siebie
czy wciąż potrafisz się wzruszyć
na widok obcych tobie ludzi?
Czy złamałaś jeszcze
choć jeden obcas
pomiędzy deskami kładki
z której w dal wysysłałaś
nawet w deszczowe dni
płatki kwiatów chwil
z nadmiaru szczęścia
- aby tam za wzgórzem
nie zgubić słońca?
Czy on towarzyszy ci
w wszystkie te miejsca,
kiedy przecież nigdy
nie wychodzi z domu
bez parasola?
|