twoje imię...
posłuchaj szeptu traw śpiewu łąk
odwiecznym rytmem brzmią
słońce wznosi się nad horyzont
z błękitem nieba w zielone gra
nutką tęsknoty drży nocna cisza
srebrną poświatą lśni parkiet z gwiazd
ciepłem dłoni szczęście zapraszasz
tak mocno kochasz ludzi i świat
a gdy zamilkną ptaki zmęczone
sen ukołysze źdźbła młodych traw
usłyszysz echo w nocy oddechu
to twoje imię powtarza wiatr...
anias
|