Ono nie uszlachetnia (Wolne myśli - 1)


ono nie pozwala zaczerpnąć powietrza
każąc żreć piach i własne odchody
wkrada do czaszki i rabuje ci sny
wytrąca ostatni szacunek do siebie
kijem z dłoni pięć dobrych chwil
które udało ci się zatrzymać
a kiedy ty z jękiem chowasz się do nory
niebo nad tobą tak ładnie świeci
tak ładnie pachnie teraz znowu wiosna
powraca wzrokiem ku nowemu
nie ukrywa radości
choć przykładnie milczy


Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2015-03-12 09:11
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się