Anno...
''... wyjdź ot tak, jak gdyby nic
jakbyś szła kupić chleb...''
chwytam w dłonie krople łez
czemu kapią nieproszone
głupie serce cicho łka
za tym co nieodgadnione
przecież rozum dobrze wie
nie zwraca czasu nigdy los
z poplątanych ścieżek szlak
wybrać trafnie błędów dość
a za oknem pada deszcz
zamilkł ptaków rzewny śpiew
słońca chmury skryły krąg
wiatr porusza gałązki drzew...
anias
|